Centrum Sztuki Współczesnej nie jest muzeum w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Nie jest nawet galerią, gdyż CSW nie ogranicza się do roli czysto wystawienniczej. To miejsce, gdzie spotkamy sztukę współczesną w różnych odsłonach: instalację, rzeźbę, kino, performance. Jest otwarte na twórców, którzy z jednej strony wystawiają tu swoje dzieła, ale też kształci młode talenty (m.in. poprzez Laboratorium Edukacji Twórczej i programy rezydencji artystycznych), jak również podejmuje wiele innych działań mających na celu promowanie sztuki współczesnej. Mieści się w przepięknej okolicy Łazienek Królewskich. Powstało w 1985 r. w odbudowanym Zamku Ujazdowskim.
Wystawy
CSW nie ma wystawy stałej. Warto wcześniej zapoznać się z aktualnym programem wystaw czasowych i wydarzeń im towarzyszących. Niekiedy można trafić na tylko jedną wystawę (wówczas jednak zapłacimy tylko 10, a nie 12 złotych za bilet wstępu).
Obecnie w CSW można oglądać wystawę Karoliny Mełnickiej Success Story. Jest ona efektem refleksji artystki nad etosem kreatywności i jego powiązań z biznesem. Sala wystawowa została przemieniona w przestrzeń co-workingową. Uczestnicy mają tam odczuć tylko demotywację. Mamy więc gazetę z tekstem napisanym wyłącznie po to, aby stanowił modny pattern na tkaninie albo plastikowe rzeźby utworzone z gruzów gentryfikowanych budynków. Wystawę można zwiedzać do 18 listopada 2018 r.
Muzeum dostępne
Nie ma problemu, aby dostać się tu z wózkiem – drzwi wejściowe zarówno do CSW, jak i na kolejne sale, są wystarczająco szerokie. Jednak o pomoc w otworzeniu drugiego skrzydła drzwi do sali na pierwszym pietrze trzeba prosić już pracownika muzeum (prowadząc wózek i trzymając jedno skrzydło drzwi, niełatwo sobie z nimi poradzić). Niestety, również do Księgarni Sztuki, która jest tuż obok galerii, nie dostaniemy się wózkiem (brak podjazdu, są tylko schody). Ale poruszanie się wózkiem po samym CSW jest wygodne – podjazdy zapewniające komfort dla niepełnosprawnych i rodziców z dziećmi są na piętrze 0. Gorzej jeśli chodzi o przewijak. Toaleta z przewijakiem znajduje się piętrze -1. Dojedziemy tam bez problemu windą, ale… dość trudno ją znaleźć. Fatalnie oświetlone piętro -1, toalety „schowane” i ogólnie panujący nieprzyjemny zapach stęchlizny (to piętro -1, najpewniej jest tam piwnica) nie zachęcają do odwiedzin. Jednak jak już się przebrnie i dotrze do toalety, to przewijak jest w porządku, toaleta również obszerna.
Działania edukacyjne
Tych jest naprawdę dużo. Dzieci w każdym wieku są zapraszane na interesujące zajęcia i warsztaty. Oferta podzielona jest na indywidualną i dla grup przedszkolnych i szkolnych. Jak smakuje Sztuka to cykl warsztatów przeznaczonych dla dzieci w wieku 5-10 lat. Wykorzystując zjawisko synestezji (połączenie zmysłów), dzieci poznają sztukę poprzez zamach, smak i dotyk. Smykowizje to z kolei warsztat dla najmłodszych (0-5 lat), czyli koncerty dla dzieci i ich rodziców. Dla grup zorganizowanych CSW ma do zaproponowania m.in. Laboratorium Edukacji Filmowej (uczniowie liceum). Dzieci oglądają ściśle wyselekcjonowane filmy, a następnie dyskutują nad ich treścią pod czujnym okiem pracowniczki Instytutu Kultury Polskiej. Inny projekt to Kreatywna Szkoła, dedykowany uczniom szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych oraz przedszkolom (osobne warsztaty dla każdej z grup). To rozwijanie kreatywności i samodzielnego myślenia o całym świecie, nie tylko o sztuce.
Podsumowując, Centrum Sztuki Współczesnej jest interesującym miejscem do spędzenia czasu z dziećmi. Maluchy na pewno nie będą się nudzić na licznych warsztatach. Ma co prawda pewne niedociągnięcia infrastrukturalne, ale edukuje dzieci znakomicie.
Dorota Belina
* * * * *
Jeśli chcecie sprawdzić dostępność CSW oraz innych warszawskich miejsc dla rodzin z dziećmi, odwiedźcie stronę zmaluchem.pl
