Do tej pory podawaliśmy Wrocław jako przykład całkiem dobrze rozplanowanych wakacji w przedszkolach. Wszystkie placówki działały przez jeden miesiąc wakacyjny, co oznacza że dzieci spędzały lipiec lub sierpień w swoim przedszkolu. Podczas drugiego miesiąca dzieci mogły skorzystać z opieki w okolicznym przedszkolu dyżurującym.
Krok w tył
Niestety niedawno prezydent Wrocławia – Jacek Sutryk – zmienił dotychczasowy plan prac przedszkoli. To ogromny krok w tył w zapewnieniu opieki dla wszystkich dzieci, które jej potrzebują. Tłumacząc się brakiem nauczycieli, wbrew swoim obietnicom składanym przed wyborami, postanowił zamknąć przedszkola na całe wakacje.
Jak przytacza Gazeta Wrocławska w programie wyborczym Jacek Sutryk zapewniał:
Każde dziecko w wieku przedszkolnym będzie miało, tak jak do tej pory, zapewnioną opiekę, jeśli tylko rodzice zdecydują się wysłać je do przedszkola. Dzięki naszym inwestycjom przedszkola znajdą się bliżej nowych osiedli. Jeśli rząd kolejnymi nierozważnymi reformami zmieni regulacje dotyczące opieki przedszkolnej, to tak pokierujemy naszym programem miejskim, aby wrocławskie rodziny tego nie odczuły.
Zabieramy głos
W odpowiedzi na te doniesienia postanowiliśmy skierować do Prezydenta Wrocławia list. Wskazujemy w nim na problem jaki dla rodziców stworzy zamkniecie przedszkoli w wakacje. Przypominamy też, że zgodnie z rozporządzeniem MEN przerwy w przedszkolach mogą być ustalone na wspólny wniosek dyrektora placówki i rady rodziców.

Tutaj znajduje się cały tekst listu.
Liczymy na to, że Prezydent Wrocławia zmieni swoją decyzję w sprawie zamknięcia przedszkoli w wakacje! Zgodnie z prawem powinien zapewnić opiekę dla wszystkich dzieci, które będę jej w tym czasie potrzebowały.