Potencjał, ogromne zaangażowanie i mistrzostwo w godzeniu ról – tak można w skrócie podsumować to, co łączy przedsiębiorcze matki w Polsce. To dlatego marka Hebe uwierzyła w nas i nasz projekt i zdecydowała się wesprzeć organizację Konferncji Przedsiębiorczej Mamy. Przeczytajcie wywiad z Magdą Mularuk, Dyrektorką Marketingu Hebe i zainspirujcie się.
Karolina Bury, Klub Przedsiębiorczych Mam: Dzień dobry, na samym początku chciałybyśmy serdecznie podziękować za wsparcie nas podczas Konferencji Przedsiębiorczej Mamy. To dla nas niezwykle ważne, że marka Hebe uwierzyła w nasz projekt.
Magda Mularuk, Hebe: Dzień dobry, my również bardzo cieszymy się, że mogliśmy wesprzeć ten ciekawy projekt.
Przejdę od razu do pytania pierwszego – dlaczego marka Hebe zdecydowała się wesprzeć organizację Konferencji Przedsiębiorczej Mamy?
Hebe jako firma przyjazna kobietom, wierzy, że wsparcie okazane paniom w różnych decydujących momentach życia ma ogromny sens. Cieszymy się z inicjatyw mających na celu pomóc kobietom uwierzyć w siebie, dodającym im wiatru w żagle, pokazujących, że mama i pracownik/szef to nie są wykluczające się określenia. Wręcz przeciwnie – te role można doskonale łączyć. Czasami kobiety potrzebują jedynie podpowiedzi i wsparcia osób doświadczonych w godzeniu tych ról, aby wszystko poszło po ich myśli.
Co w projekcie Klub Przedsiębiorczych Mam najbardziej Panią urzekło, przekonało, zaintrygowało?
Samo określenie Przedsiębiorcze Mamy ma dla nas pozytywny wydźwięk, niosący budujące przesłanie – są to mamy, które chcą działać, pracować, tworzyć, chcieć więcej. Klub Przedsiębiorczych Mam brzmi jak klub osób pozytywnie nastawionych do życia, sięgających po swoje marzenia. My takim osobom bardzo kibicujemy!
Jak ocenia Pani sytuację kobiet w biznesie? Ile w tej kwestii jest jeszcze do zrobienia?
Wiele dostępnych na rynku badań wskazuje na sporą różnicę pomiędzy zarobkami kobiet i mężczyzn na wyższych stanowiskach, pomimo tego, że kobiety poziomem wykształcenia wcale nie odbiegają od swoich kolegów. Uważam, że kobiety na każdym kroku udowadniają, że są warte zaufania i potrafią wspaniale godzić role odpowiedzialnego i sumiennego pracownika i rodzica.
Z drugiej strony, badania pokazują również, że już co trzecia firma w Polsce została założona i jest prowadzona przez kobietę. Najważniejsze, że kobiety w naszym kraju zakładają działalność głównie nie z musu, a z chęci rozwijania swojej kariery – co wynika z raportu „Zawód: Prezeska – Diagnoza Przedsiębiorczości Kobiet” (raport opublikowany przez Business Insider). Polki są też na siódmym miejscu w Europie pod względem liczby kobiet prowadzących działalność gospodarczą. W Polkach jest duży potencjał. Musimy w siebie wierzyć, bo w kobietach jest siła!
Co Pani sądzi o tym, że sytuacja przedsiębiorczych mam jest inna niż ogólnie sytuacja kobiet w biznesie – zgadza się Pani z tym?
Mamy prowadzące działalność czy pracujące na etacie muszą pogodzić dwie jednakowo ważne funkcje – pracownika lub przedsiębiorcy i mamy. Nie jest to łatwe, ponieważ wymaga ogromnej samodyscypliny i świetnej organizacji pracy. Nie jest jednak niemożliwe. Kobiety są mistrzyniami jednoczesnego prowadzenia wielu spraw. Umiejętność dobrego zorganizowania życia rodzinnego przekłada się na dobrą organizację pracy.
Czy w firmie Hebe, kobiety, mamy mogą liczyć na wsparcie, aby rozwijać się zawodowo i jednocześnie być zaangażowanymi rodzicami? W jaki sposób?
Większość pracowników Hebe to kobiety. Stanowią one ok. 99% pracowników drogerii, 54% pracowników w centrum dystrybucyjnym, i 62% pracowników w biurze głównym. Możemy zatem śmiało powiedzieć, że jesteśmy bardzo kobiecą firmą.
Kobiety pracujące w drogeriach Hebe mogą liczyć na elastyczny grafik pracy, uczestniczą w jego ustalaniu, biorąc pod uwagę potrzeby własnej rodziny. Panie pracujące w centrali firmy, po powrocie z urlopu macierzyńskiego, mogą skorzystać ze zmniejszonego wymiaru pracy, jeśli mają taką potrzebę, co pozwala im pogodzić rolę mamy i pracownika. W biurze obowiązują również elastyczne godziny pracy. Warto podkreślić również bardzo restrykcyjną politykę prowadzoną przez Hebe odnośnie nadgodzin, które są skrupulatnie rozliczane – pracownicy są za nie dodatkowo wynagradzani lub mogą skorzystać z dodatkowego dnia wolnego.
Jakie wartości są ważne dla marki Hebe?
Hebe nie skupia się wyłącznie na pięknie zewnętrznym, ale również na zdrowiu kobiet. Zależy nam na tym, aby nasze klientki czuły się dobrze we własnej skórze, dbały nie tylko o swój wygląd zewnętrzny, ale także o swoje zdrowie i samopoczucie. Nie na darmo od lat naszym hasłem jest „zdrowie i piękno”. Wierzymy, że o naszym pięknie świadczy przede wszystkim to co mamy w sobie – nasze piękno wewnętrzne – zadowolenie ze swojego życia, również z sytuacji zawodowej, gwarantuje nam harmonię i pewność siebie. To jest tak samo ważne, jak wygląd zewnętrzny
Czy marka Hebe wcześniej angażowała w inne działania wspierające mamy czy to pierwszy taki projekt, w którym bierze udział?
Hebe często angażuje się w akcje skoncentrowane na pomocy innym, we współpracy z wybranymi instytucjami i organizacjami. Ostatnio w dobie pandemii, często odpowiadaliśmy na prośby szpitali o wsparcie, przekazując produkty, które pomagały ich pracownikom, w tym również mamom – lekarkom i pielęgniarkom, w ich codziennej ciężkiej pracy. Wsparliśmy także projekt polegający na szkoleniu skierowanym do wychowanek domu dziecka, którego celem było podniesienie ich poczucia własnej wartości. Angażujemy się w projekty, skierowane do różnych grup społecznych. Lubimy pomagać. To daje olbrzymią satysfakcję.
Co Panią, jako kobietę na wysokim stanowisku, która osiągnęła sukces w biznesie, inspiruje do działania?
Lubię wyzwania i praca na moim stanowisku takie wyzwania przede mną stawia. Cieszę się, że mogę się realizować w swojej pracy i osiągać kolejne cele. Warto też podkreślić wsparcie mojej rodziny, dla której nie jestem tylko żoną i mamą, ale daję przykład swoim dzieciom, że chcieć to móc i, że warto realizować się na wszystkich polach, chociażby dla własnej satysfakcji. Moim zdaniem, ważne jest, żeby kobieta czuła się niezależna – a praca i kariera dają takie poczucie.