Close
Plac Defilad a Plac Centralny. Czy się udało?

Plac Defilad a Plac Centralny. Czy się udało?

Niedawno zaprezentowana została zwycięska koncepcja jak będzie wyglądał nowy Plac Defilad. A właściwie to Plac Centralny. Zamierzeniem było, by projekt godził różne interesy i funkcjonalności – czy rzeczywiście uda się osiągnąć dość trudny cel?

Wiemy już, jak wygląda zwycięski projekt Placu Centralnego. Betonowa pustynia na Placu Defilad zostanie zastąpiona nowymi terenami zieleni urządzonej. Pojawią się nawet zbiorniki wodne i sadzawki. Widać, że Ratusz ma już dosyć szarych, betonowych przestrzeni i tym razem stawia na zieleń. Obecnie w Warszawie prowadzi się szereg projektów, których celem jest zazielenianie Warszawy. O niektórych z nich mogliście już przeczytać w naszym poniedziałkowym cyklu. Dziś pod lupę trafiają zmiany planowane na Placu Defilad.

plac centralny

Jaki nowy Plac Centralny?

Tak jak wspomnieliśmy, Plac Defilad w nowym wydaniu zmienia się w zieloną ostoję wśród miejskiego zgiełku. Koncepcja łączy w sobie elementy placu i parku jednocześnie, dzięki czemu będzie możliwość zachowania dotychczasowej funkcjonalności tego miejsca, jak np. organizacja koncertów czy innych wydarzeń. Nasadzenia zostaną wykonane głównie z roślin zimozielonych, czyli takich, które nie gubią liści na zimę. Dzięki takiemu zabiegowi, mieszkańcy Warszawy będą mogli cieszyć się zieloną roślinnością przez cały rok. Dodatkowo, zbiorniki wodne i sadzawki zapewnią nieco ochłody w upalne dni, co jest dodatkowym plusem w kontekście zmieniającego się klimatu i konieczności adaptacji miast do tych zmian. W projekcie uwzględniono także  40 nowych ławek oraz liczne siedziska, na których będzie można przysiąść i cieszyć się otaczającą zielenią. 

plac centralny koncepcja

Czego zabrakło?

Niestety to już kolejny projekt, w którym zabrakło rozwiązań ułatwiających życie miejskich rodziców. Pomimo chęci uwzględnia w projekcie potrzeb różnych grup interesariuszy, potrzeby rodziców również przy tworzeniu tej koncepcji zostały pominięte.

Na nowym Placu Defilad brakuje nam:

  • wydzielonych stref, w których rodzic z dzieckiem mógłby się wspólnie pobawić. Nie musi to być tradycyjny plac zabaw, wręcz przeciwnie. Architekci mieli sporo możliwości to stworzenia kreatywnych, nowych w mieście, innowacyjnych  przestrzeni wspólnej zabawy, chociażby opartych na materiałach naturalnych czy strefach sensorycznych;
  • infrastruktury dla rodziców z maluchami, takiej jak: miejsca do przewijania bądź przewijaków plenerowych z altaną  do karmienia;
  • nie ma też zaplecza sanitarnego w formie toalety miejskiej dostosowanej do potrzeb rodziców z dziećmi i małych dzieci. O tym, że Warszawa zapomina o tych podstawowych potrzebach swoich mieszkańców i turystów pisaliśmy już dawno, dawno temu (klik). Jak widać nic się nie zmienia 🙁

Czas realizacji projektu szacuje się na ok. 5 lat, więc liczymy, że pojawi się jeszcze szansa na negocjacje i możliwość dodania nowych elementów lub dopracowania już tych zaprojektowanych, chociażby pokazania wyższości ławki z oparciem nad taką bez.

Nowości w procesie konkursowym

Rozprawiając nad ostateczną koncepcją Placu Defilad, należy pochylić się również nad samą procedurą konkursową, która tym razem miała charakter inny od standardowego -polegała na połączeniu procesu konkursowego z konsultacjami społecznymi. Chociaż nie obyło się bez kontrowersji. Ostateczne konsultacje społeczne zostały zrealizowane po głośnym domaganiu się ich ze strony społecznej, pod przewodnictwem Miasto Jest Nasze oraz Kooperacja Miejska (o tym TU). Raport z konsultacji dostępny jest na stronie UM Warszawy (klik).

W 2017 roku wyłoniono piątkę finałowych projektów,  a następnie wspólnie z mieszkańcami przeprowadzono spotkania, których celem było wypracowanie wspólnej formuły, która łączyłaby różne interesy i funkcjonalności. Ostatecznie wybrano projekt, który w największym stopniu realizowałby sygnalizowane potrzeby.

Europa inwestuje w zieleń

Coraz więcej europejskich miast dostosowuje swoją przestrzeń do zachodzących zmian nie tylko tych związanych z klimatem, ale też dotyczących percepcji mieszkańców. Na przykład w Malmö zamiast inwestycji w rozbudowę sieci kanalizacyjnej, postawiono na rozwój zielono-błękitnej infrastruktury. Zastosowane rozwiązania obejmowały kanały wodne i stawy, zielone dachy oraz tworzenie nowych terenów zieleni. Z kolei Saloniki dążą to tworzenia miejskich przestrzeni wielofunkcyjnych, służących integracji lokalnych społeczności, na które składają się takie rozwiązania, jak powierzchnie przepuszczalne zamiast betonowych konstrukcji, ogrody deszczowe, zielone mury oraz… wsparcie rolnictwa miejskiego poprzez prowadzenie upraw w wewnętrznych dziedzińcach i nisko kosztowe ogródki kieszonkowe na dachach. Tutaj warto podkreślić kluczową rolę mieszkańców, którzy aktywnie uczestniczyli w procesie partycypacji w obu przypadkach. Widać, że to co u nas nazywane jest innowacyjnym podejściem, od lat z powodzeniem wykorzystywane jest w innych krajach europejskich. 

A tak wyglądają najlepsze światowe projekty placów i parków miejskich (KLIK).

Porównując nową koncepcję placu Defilad z rozwiązaniami stosowanymi w innych krajach Europy Zachodniej, ostatecznie nie zaskakuje ona nas żadnym innowacyjnym podejścem. Wydaje się, że w obliczu zachodzących zmian w przestrzeni miejskiej, posadzenie nowych roślin nie wydaje się rozwiązaniem wystarczającym. W planowaniu podobnych modernizacji trzeba pójść krok naprzód i być może zasięgnąć nieco inspiracji od naszych sąsiadów. 

ogrody społecznościowe
Ogrody społecznościowe w Malmo. Zdjęcie: Karolina Friberg/imagebank.sweden.se

Więcej o zielonych miejskich rozwiązaniach poczytacie TU i TU.

 

Tekst:
Gabriela Kuc


 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Co każdy rodzic powinien wiedzieć?

 

  • jak bezpiecznie i przyjemnie dojechać tam gdzie chce;
  • jak ciekawie spędzić weekend;
  • gdzie zjeść rodzinny obiad lub wypić kawę;
  • do jakiego muzeum można wjechać wózkiem
  • który pracodawca pozwoli przyjść z dzieckiem do pracy.

To i wiele więcej wprost na Twoją skrzynkę!

ZAPISZ SIE!